Nadchodzi jesień ...

Jest wrzesień, a więc jesień :) Jesień może być piękna, słoneczna — na razie taka jest, ale wkrótce niestety nadejdą też dni pochmurne, zimne, deszczowe. Coraz mniej przebywamy na dworze, coraz częściej w domu. Dni coraz krótsze … Niedługo wychodząc z domu rano będzie ciemno, gdy będziemy wracać z pracy też ciemno.
Ale czy ma to dla nas jakieś znaczenie? Otóż ma! WITAMINA D!

Witamina ta w 90% syntetyzowana jest w skórze, pod wpływem promieniowania słonecznego UVB! Jest również wchłaniana w jelitach z produktów takich jak: grzyby, ryby morskie, owoce morza. I tu pojawia się problem!
Cały dzień w biurze, ryby fuj, grzyby czasem może, ale nie zawsze! A owoców morza nie ma gdzie dostać. Co wtedy? TZN jesienna chandra? Brak sił, częste przeziębienia? Poprawianie sobie humoru za pomocą słodkości? No właśnie!? Skąd my to znamy!? Czy tak musi być co roku? NIE!

Niewiele z Was wie — lekarze też rzadko o tym mówią — że na naszej szerokości geograficznej w miesiącach od września do kwietnia ZALECANA jest suplementacja witaminą D! Tak, tak — najczęściej słyszymy o tej witamince przy okazji ledwo co urodzonego dzieciątka. Mamy skrupulatnie odmierzają kropelki i dają swoim pociechom w celu zapobiegania krzywicy — prawidłowo! Wychodzimy też z dzidziusiem codziennie na spacerek — prawidłowo!

A co w życiu dorosłym?
Ostatnie badania dowodzą, że witamina D nie tylko odpowiada za prawidłową gospodarkę wapniem, ale również za odporność, w pewnym stopniu zapobiega chorobom autoimmunologicznym (nota bene których odnotujemy wzrost zachorowalności!) oraz nawet chorobom nowotworowym.
Istnieją dowody na to, iż niski poziom witaminy D w organizmie stanowi czynnik ryzyka rozwoju insulinooporności, cukrzycy typu 1 i 2.
Przebywanie całymi dniami w biurze, smarowanie się kremami z filtrami, brak czasu na spacery, brak w diecie produktów bogatych w witaminę D — to wszystko powoduje, że bardzo łatwo o niedobór tej witaminy!

Dlatego przy najbliższej okazji zróbcie badania i pokażcie swojemu lekarzowi, dietetykowi, aby w tym roku uniknąć skutków niedoboru! Powodzenia — na zdrowie!